Wizyty

2 lutego 2012

Rozdział 17

PRZECZYTAJ TO CO POD NOTKĄ :)

Siedziałam sobie na lekcji biologii. Było strasznie nudno. Jebłam sobie w domu paznokcie na różowo (ten kolor, bo Zayn tak lubi) i gapiłam się na nie.
- Kto mi powie co to fotosynteza? - spytała nauczycielka.
Większość osób podniosła ręce. Ja siedziałam i dalej przyglądałam sie moim paznokciom.
- Tylko nie mówcie, ze to bąki roślin - westchnęła pani McGurdy.
Automatycznie 3/4 klasy opuściło ręce.
Na godzinie wychowawczej omawialiśmy jakieś wycieczki.
- Klasa C chciałaby z nami pojechać - powiedziała wychowawczyni. - Ale klasa B też...
- Czyli co, C z nami jadą? - spytałam.
- Sraka a nie jadą - żachnęła się Mara.
Oparłam się na krześle i założyłam noga na nogę. Wycha dalej nawijała a ja dostałam sms od Molly: `Zdycham. Mam już dość historii`. Odpisałam jej: `Ja chcę już do domu, na obiadek Harolda`.
Lekcja dłużyła się w nieskończoność. W końcu się skończyła i czekałam już przed szkołą na Molly. Muszę sobie wreszcie zrobić prawo jazdy. Moja przyjaciółka wybiegła ze szkoły i krzyknęła:
- Wreszcie mogę odetchnąć!
Po chwili podjechał po nas Zayn. Przywitałam się z nim i pojechaliśmy do domu.
- Co Haroldzik dzisiaj dla nas przygotowałeś? - spytała Molly.
- Kurczaczek!
Zayn rozwalił się na krześle.
- Do picia masz coś? - Zayn oblizał usta.
- Lodówka! - odkrzyknął Louis.
- Pytam się o picie. Mam wypić lodówkę - burczał.
Wybuchłam śmiechem. Nigdy wcześniej nie patrzyłam na to dosłownie.
- Żarcie, dziczo.
Harry postawił przed nami kurczaka. Ponakładał nam porcje a największą częśc schował do piekarnika.
- Niall zaraz przyjdzie... - wytłumaczył.
Dosłownie po chwili wpadł do domu farbowany i wydzierał się:
- SZAZAUUU!
Nikt nie wiedział o co mu chodzi, ale u Nialla to normalne.
- Zamknij się już, bo moje Coldplay leci!
Harry zaczął machać głową i jeść.
- Zaraz będę musiał mu robić reanimację, zobaczycie - szepnął Louis.
Harry na szczęście się nie udusił. Później doszli do nas jak zawsze Liam, Dan i Eleanor. Oglądaliśmy jakiś film a Louis z Niallem na zmianę go komentowali.
- No patrzcie, kłócą się o jakieś jagody - mówił Niall.
- Matko! Normalnie jak w Balladynie! - ciągnął Louis.
- A teraz nawzajem sie zadźgają. Ooo! A nie mówiłem! - blondyn się zachwycał.
- Harry, co ty za szajs wybrałeś? - spytała Molly.
- W zasadzie to wwaliłem do koszyka, nawet nie patrząc - wzruszył ramionami.
- No to spaproczyłeś (od aut. takie tam słówko, wymyślone) sprawę.
Zayn dotykał nosem mojej szyi. Ścisnęłam go mocniej.
- Liam, miałeś nam coś powiedzieć - zauważyła Danielle.
Zayn wystrzelił do kuchni a Liam za nim. Popatrzyłam się z Eleanor na siebie i jednocześnie wzruszyłyśmy ramionami.
- Jedziemy do Grecji! - wykrzyczał Louis, kiedy chłopcy rzucili coś na stół.
Wywaliłam gały a Molly zaczęła piszczeć. Dan przytuliła się do Daddiego a Eleanor pocałowała Louisa. Niall zaczął wkładać sobie garściami chrupki do buzi. Zayn i Harry tańczyli Inbetweeners dance. Jednym zdaniem wyglądaliśmy jak z jakiegoś serialu komediowego.
- Kiedy? - zapytałam.
- Za dwa dni - odpowiedział Zayn i rzucił się na mnie.
Zakryłam się rękami a on tylko czochrał mi włosy.

Dzień wylotu
W samolocie usadowiliśmy się tak: Niall, ja, Zayn, Molly, Harry. A za nami siedzieli Liam, Danielle, Eleanor, Lou i jedno wolne miejsce. Chłopcy się postarali, byliśmy w pierwszej klasie. Nie mówiłam już, jak bardzo byłam wdzięczna za to Zaynowi. Powiedział, że w ramach podziękowań jeden buziak mu wystarczy. Złoto a nie chłopak.
Niall chrupał cały czas paluszki nad moim uchem. Wyrwałam mu tą paczkę. Jak się na mnie wkurzył! Położył się na mnie i zgniatał mnie swoją dupą. Powiedział, że dopóki mu tego nie oddam nie zejdzie. Podroczyłam sie z nim jeszcze trochę i zjadłam kilka paluszków. W końcu wygrał i mu je oddałam. Nogi miałam wbite w krzesło przez niego. Zayn chrapał na moim ramieniu, więc zrobiłam mu zdjęcie. W tle widać Harrego i jego zaciesz. Biedak tak się stresował przed wylotem, ze 11 razy mył głowę, bo loczki nie chciały mu się zrobić (hahahaha Marga :D). Zayn tłumaczył mu, że jak tylko wyschnął to będą kręcone, ale nic z tego.
- Ludzie tacy jak Harry, wymagają instrukcji - tak to komentowała Molly.
W końcu dolecieliśmy do Grecji, Kalamos. Wyszliśmy z samolotu i było tak parno, że momentalnie pokryłam się małą warstewka potu. Zdjęłam moją polarową bluzę, no w końcu w Anglii nie jest tak ciepło.
Pojechaliśmy taksówkami do hotelu Dolhpin. Jak twierdził taksówkarz, do morza będziemy mieć 5 minut. Cieszyłam się, ze wreszcie jestem w samochodzie, bo ten tłum fotografów na lotnisku mnie przeraził. Nie wspominając o fanach.
Kiedy tam zajechaliśmy, weszliśmy do ogromnego holu. Przed nim było mnóstwo ludzi. Zayn założył swoje okulary a ja zrobiłam to co mi radził, czyli spuściłam wzrok w dół. Hotel był bardzo przytulny.
- Jak dzielimy się pokojami? - spytałam.
Louis popatrzył się na mnie z miną: Are you fucking kidding me?
- Rozumiem - pokiwałam głową.
- A ja z kim będę? - zasmucił się Niall.
Podeszłam i go przytuliłam, biedny głodomorek. Przycisnął mnie tak, że się dusiłam.
- Przygarnęlibyśmy cię, ale... - zaczął Zayn.
- My weźmiemy cię pod swoje skrzydła! - wykrzyczał Harry. - Ale zero pierdzenia, Niall, poważnie.
- Okej, okej - Horan wyswobodził się ode mnie.
Ruszyliśmy do swoich pokoi.
- Szykuje się gorąca noc! - krzyknął Zayn.
Zaczęłam się przebierać. Założyłam krótkie jeansowe spodenki, klapki i bluzkę na ramiączka ze wzorem w kwiatki.
- Sexyy - wybuchnął Zayn i przygryzł moją wargę. Oblizałam ją.
- Co teraz robimy? - spytałam.
- Rozpakuj się. Reszta zanim to zrobi, jeszcze kupa czasu. Ja idę poćwiczyć na siłowni - poruszał zabawnie brwiami.
Jest tutaj siłownia? Zayn wyszedł a ja wywaliłam rzeczy z walizki. Rozkładałam wszystkie przedmioty na miejsca. Zastanawiałam się, czy rozpakować rzeczy Zaynolda, ale jeszcze się zbulwersuje, że coś mu ruszyłam.
- Claire, chcesz iść ze mną do miasta? Reszta nie ma dla mnie czasu - zasmucony Niall wszedł do naszego pokoju.
- Reszta mówisz - potarłam się za brodę. - Idź znajdź jakiś lokal, a ja ogarnę te leniwe dupy i do ciebie dojdziemy. Ale najpierw napisz sms, gdzie jesteś - uśmiechnęłam się do niego.
Wybiegł uradowany. Związałam swoje włosy w luźny kucyk i ruszyłam na poszukiwanie siłowni. Gdy wreszcie ją znalazłam zauważyłam, że Zayn robi pompki. Podeszłam do niego. Spojrzał na mnie i się uśmiechnął.
- Potrzebuje jakiejś motywacji - szepnął.
Położyłam się pod nim. Za każdym razem, kiedy był na dole, dawałam mu buziaka. Wylazłam wreszcie spod niego.
- Umyj się! Idziemy do Nialla. Resztę już ogarnęłam.

Niall
Przeszedłem za ulicę i zignorowałem paparazzich. Gdzie tu jest jakaś knajpka, czuję się głodny! Znalazłem wreszcie jakieś bistro. Napisałem szybko do Claire. Usiadłem przy jednym boksie. Za mną siedziała jakaś dziewczyna z gitarą i grała znajomą melodię. Po chwili zorientowałem się, że to Vas happenin boys. Zamówiłem sobie dużą porcję żarcia. Pod moim kapeluszem, chyba nie wiele osób zauważyło, że to ja Niall Horan. Zjadłem swoje taco, lubię te żarcie. Po chwili do lokalu wpadli chłopacy i dziewczyny jak dzikusy. Zayn siedział na plecach Louisa a Harry całował się z Molly. Claire szła z Danielle i Eleanor a Liam klikał na telefonie. Przysiedli się do mnie a ludzie patrzyli się na nas jak w obrazek. Dziewczyna siedząca za mną momentalnie schowała gitarę a potem ukryła swoją twarz we włosach. Teraz nie widziałem już jej zupełnie.
- Ej blondasku, patrz! Jest konkurs na żarcie, startuj! - wydzierała się Molly.
Zgodziłem sie, bo w końcu jedzenie to moja działka. Usiadłem przy największym stole a kelnerka postawiła przede mną wielki talerz naleśników. Było ich może ze dwadzieścia. Kto pierwszy zje, wygrywa. Dzięki Bogu ludzie znają tu angielski. Kiedy dzwonek zadzwonił zacząłem jeść. Matko, jakie to było smaczne! Nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy! Wpychałem w siebie jeden naleśnik za drugim. Po połowie już było ciężej. Zauważyłem przeżuwając kolejny kawałek, ze ta ciemnowłosa dziewczyna też bierze w tym udział. Najgorsze było to, że miała mniej ode mnie! Przełknąłem co miałem w buzi i władowałem sobie prawie cały naleśnik do buzi. Brunetka wstała od stoły i krzyknęła:
- Finish! - i spojrzała z triumfem na mnie.
Claire i reszta a nawet Liam patrzyli na mnie z niedowierzaniem. Tak jak Niall Horan przegrałem. Załamało mnie to trochę, ale zdałem sobie sprawę, że ta dziewczyna jest godna lepszego poznania. Ciekawe czy zna dobrze angielski?
Wytarłem swoją buzię i podszedłem do niej.
- Heej, mówisz po angielsku? - spytałem.
- Jasne - odwróciła się. - Tata jest z Londynu - zarumieniła się.
- Jestem Nialler, Niall - podałem jej rękę.
- Katherin, Kat, jak wolisz - uścisnęła ją. - Poza tym, jak was nie znać.
- Dosiądziesz się do nas?
- No nie wiem. Właśnie miałam wracać do domu... Ale mogę podać ci swój numer - powiedziała nieśmiało.
- Jasne.
Wstukała swój numer, oddzwoniłem do niej i szczęśliwy doszedłem do roześmianych chłopaków.



No więc macie kolejny :) Mógł być lepszy, no ale jest taki. Czekam na wasze opinię :D Mam nadzieję, że teraz wszystkich poinformowałam xx. I napiszcie w komentarzach, co byście chcieli żebym zmieniła w Claire czy Molly :) Może będzie ciekawiej. Kocham was ♥ AAA no i nowa przeróbka ze starego rozdziału hahha by Żanetka :D : http://twitpic.com/8evgsa. I dziękuję Tyni za pomoc z hotelem itd ♥
@orangedirection

22 komentarze:

  1. HAHAHHAHA BO O LOCZKI TRZEBA DBAĆ, HAHAHAHA PRZECZYTAŁAM I JEBŁAM *__________*

    + FUCK YEAH, I'M (AND EWELINA) KATHERINE! ♥ kochamtokochamkocham! hahahahaha naleśniki :D wygrałam kurwa z Niall Hungry Horan, jak tak można, no wiesz?! już w moim opo. przegrał, starczy mu, hahaha ;D

    Czekam na jakąś akcję zajebistą, taką w kosmos. Chodź chyba lepszych już być nie może, hahah XD Ale znając ciebie to coś wymyślisz XD hahahahaha HD FUN NIALL XDDD

    @MargaaStyles

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bejbe on jeszcze u mnie w opowiadaniu z tobą przegra w wpierdzielaniu pierożków :D

      Usuń
  2. super :) teraz bym prosiła o akcję pomiędzy niallem a ową dziewczyną :D Agnespl_Love1D informuj mnie o nextach :) dziekuje <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Niall znajdzie swoją połówkę, którą nie będzie już jedzenie :3 Ahahahah <3 Kocham ten rozdziały i teksty o jagodach! :D [help-me-see]

    OdpowiedzUsuń
  4. - Reszta mówisz - potarłam się za brodę. -to się nazywa : KOZA POWIADASZ hahahahhahahaha ♥ JEZUŚ NIALLER PRZEGRAŁ ! :( KOCHAM CIĘ MONIA ! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. tak loczki i specjalna instrukcja do Harry'ego mnie rozwaliła. ;D zapowiada się ciekawe z tą Grecją i dziewczyną Nialla. czekam na nn i jak zwykle było świetnie! <3 x

    OdpowiedzUsuń
  6. LOOOCZKI HAZZY. :DDD
    Nialler chyba wreszcie kogoś będzie miał, hę ? Luuubię to. :>
    Słodkie było to z tymi pompkami. < 33
    Ładny rozdział, czekam na kolejny. < 33
    [ http://i-put-it-in-a-song.blogspot.com/ ]

    OdpowiedzUsuń
  7. vashappeninguy2 lutego 2012 14:12

    oo patrze, ze Niall bedzie mial kobiete w koncu he ;p nie bedzie sie tak nudzil, i dobrze ^^ niezle te dziewczyny maja, nie dosc ze Grecja to jeszcze w jakim towarzystwie ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny . ^^ ogólnie opowiadanie jest zajebiste . :D jakbyś mogła to informuj mnie o nowych rozdziałach @Directionerka . ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się bardzo podoba.. z resztą chyba pamiętasz te moje sms-y pełne szczęścia. PIĘKNE!

    ewelina

    OdpowiedzUsuń
  10. opowiadanie jest zajebiste! jestem ciekawa co będzie dalej z Niallem i tą dziewczyną :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mi się podoba ; )
    Ja chciałbym więcej informacji o Harrym i Molly. Po prostu więcej o nich ; *

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rozdział, Lubie obie bohaterki, ale jakoś tak nie lubię jak każdy w chłopaków ma kogoś.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mhaha jest dedka dla Tynii :D Tak chcę być taksówkarzem :D I spoko. Co do Grecji pytaj, a ja ci pomogę :) Akurat Kalamos jest niezbyt wielkie i je ogarniam. A ijak coś : obok hotelu są dwie dyskoteki ;>
    Rozdział jest na prawdę cudowny i nie zmieniaj bohaterek, bo jest dobrze jak jest ;]
    A no i wiem co Harry czuje :p Dziś miałam to samo ;D
    Emm, a i Nialler będzie miał dziewczynę *zaciesza* :D
    Czekam na NN :)
    [gotta-be-you]

    OdpowiedzUsuń
  14. KOCHAM TWEGO BLOGA, KOCHAM ROZDZIAŁY ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. nareszcie "Twój" Niall sobie kogoś znajdzie, co nie? <3 :D weny

    OdpowiedzUsuń
  16. Loczki mnie rozwaliły! <3
    Hhahaa . Podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny blog! W końcu dodałaś nowy rozdział xD
    Czuję, ze Kat i Niall znakomicie się dobrali ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Super rozdział :D
    Czekam na następne!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Nowy rozdział na [alexis-michael]. Mam nadzieję, że nadal Cię to interesuje.
    Pozdrawiam,
    Wiśniowa

    OdpowiedzUsuń
  20. Super rozdział;D
    czekam na następne ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam to opowiadanie : D Zazdroszcze im tego wyjazdu do Grecji xd Niall wreszcie nie będzie taki samotny.
    @AlekssandraM

    OdpowiedzUsuń