Obudził mnie Zayn gładzący mój policzek.
- No hej - powiedział.
- Hej - zatopiłam swoje usta w jego. - Kocham cię.
- Ja ciebie też. Kocham - przycisnął mnie do siebie.
Czuję się taka szczęśliwa i radosna. Mam potrzebę powiedzieć o tym komukolwiek.
Molly
Claire chodziła dziś cały dzień po hotelu i promieniowała szczęściem. Chodziła to za mało. Skakała i tańczyła jak baletnica. Co chwile powtarzała '' Kocham Zayna'', nawet do przechodnich. Jest naprawdę zakochana... Pewnie w nocy się działo.
- Chodź do mnie kocie - powiedział Harry.
- Mrauu - usiadłam na niego okrakiem.
- Zaraz się zrzygam. Też tu jestem, wiecie? - powiedział Niall.
Pokazałam mu język i pocałowałam mojego loczka.
Trzy dni później
Za dwa dni wylatujemy z powrotem do domu. Nowa przyjaciółka Nialla jedzie dzisiaj. Jest niesamowicie miłą osobą. I w dodatku jest tak do Horanka podobna! Jedzą na okrągło i ten ich śmiech. Kawa na ławę - niedługo ostatni wolny członek One Direction też będzie zajęty. Stałam sobie w holu i patrzyłam na ludzi jedząc loda. Zayn wychodził z siłowni a Claire wskoczyła mu na ręce. Pocałował ją i szczęśliwy niósł ją do ich pokoju. Wymusiłam wczoraj, żeby Claire opowiedziała mi jaki jest Zayn. Słuchałam z zainteresowaniem i zastanawiałam się jak będzie wyglądał mój pierwszy raz. Harry na to nie naciska. I jest nam dobrze. Wracając do Claire. Jest ona dosyć wysoka, ale nie jest szczuplutka. Mimo tego, że ma trochę ciałka jest niesamowicie kobieca. Jej biodra i piersi. Nic dziwnego, że Zayn zwariował. A nie ubiera się, że wszystko jest na wierzchu. Dzisiaj opowiedziała mi, że dostała okres. Zayn mina - NO SEX TODAY. Jak sobie to wyobraziłam to spadłam z krzesła.
Zjadłam do końca loda i wróciłam do pokoju. Dzień w zasadzie na razie wył nudny. Weszłam na mojego twittera. Obczaiłam wpisy Harrego. Pięć skierowanych do mnie! Jest kochany: Czekałem na dziewczynę taką jak ty. Zayn z kolei napisał: @orangedirection - kobieta, z którą spędzę resztę życia. Nieodwołalnie xx. A później jeszcze tweetnął do jakiejś fanki o Claire: She looks like sex.
Popisałam trochę z moją koleżanką a później włączyłam muzykę i napierdalałam elektro dens (hahahaha).
Claire
Nudziłam się strasznie i zaczęłam sobie malować paznokcie. Pożyczyłam od Molly jakiś turkusowy kolor. Pasował do odcieniu mojej skóry. Myślałam o mim życiu i stwierdziłam, że podczas tego wyjazdu zaprzyjaźniłam się bardziej z Niallem. Kocham tego kolesia.
W niespodziewanym dla mnie momencie wpadł do pokoju Zayn.
- Kiedy zamierzałaś mi powiedzieć? - ciężko oddychał i widać, że był na granicy cierpliwości.
- O co ci chodzi?
Wyjął z kieszeni swój telefon i coś wstukiwał. Po chwili pokazał mi zdjęcia moje i Perciego (kolega z klasy). Pierwsze jak wchodzimy do domu Larrego. Drugie jak się CAŁUJEMY?! To przecież fotomontaż!
- Skąd to masz? - spytałam spokojnie. - To jest fotomontaż. Nie zrobiłabym ci tego.
- I wiadomość też jest pewnie zmyślona? - ściskał telefon mocno w dłoni.
Ledwo przeczytał mi co jest tam napisane. Z tej wiadomości wynikało, że spędziłam upojną noc z Percym.
- Co za bzdury! Chyba w to nie wierzysz?! - wykrzyczałam.
- Ty mi powiedz - wzruszył ramionami.
- Nie ufasz mi - stwierdziłam.
- A ty jak byś się czuła na moim miejscu?
- Nie ufasz mi - powtórzyłam.
- Co tu się dzieje? - spytała Molly wchodząc do nas.
- Molly była cały czas ze mną. Percy był u nas, ale do niczego nie doszło - warknęłam.
Molly zrobiła dziwną minę, nie wiedziała o co chodzi.
- Niall ty mi wierzysz, prawda? - spytałam ze łzami w oczach. Stał za Molly.
- Myślałem, że taka nie jesteś. Mam cię dość - Zayn rzucił telefonem o ziemię i wyszedł.
Nialler podniósł telefon z ziemi. Nie mogłam się ruszyć. Moje serce właśnie biło sto razy szybciej. Czułam, że się rozpada.
- Claire - Molly mną szturchała.
- Oczywiście, ze ci wierzę - Niall położył mi rękę na ramieniu.
Zaczerpnęłam głęboko powietrza i zaczęłam ryczeć. Nie płakałam tak nawet jak tata umarł. Zayn to najważniejsza osoba w moim życiu.
Minęło dużo czasu zanim się uspokoiłam. Już cała nasza ''ekipa'' o tym wiedziała. Kto mi wierzy? Tylko Niall i Molly. Reszta się nie odzywa.
Zayn powiedział mi, że nie chce mnie już widzieć. Idealny koniec dnia. Wiem, ze tego nie zrobiłam.
Niall
- Co ty sobie wyobrażasz?! - wydarłem się na Zayna. - Wiesz co ona teraz przeżywa? Ma nawet drgawki.
Wzruszył ramionami. Co za idiota!
- Pomyśl tylko, jak ona mogłaby ci to zrobić? Gdyby ci na niej zależało, to byś chociaż z nią pogadał.
- Zależy - mruknął. - To tylko smutne zdania, zawierające wyrazy składające się z liter.
Wkurzył mnie. Siedział i dalej nic nie robił. Wyszedłem i trzasnąłem z całej siły drzwiami.
- Claire, wracasz dzisiaj do domu. Razem z Kat masz lot za godzinę. Spakuj się a ja załatwię bilet. Nie będziesz dłużej to cierpieć - powiedziałem.
- A ja nie wiem jak Harry może być taki wredny - rzuciła Molly. - Pogadam z nim...
Claire w ogóle się nie odezwała jak podejrzewałem. Od tego incydentu prawie sie nie odzywa.
Kupiłem jej ten bilet i pożegnałem razem z Molly. Poprosiłem Kat, aby się nią zaopiekowała.
- Pamiętaj masz moje klucze. Spakuj się i jedź do mnie - powiedziałem.
- Będę musiała wytrzymać sama z nimi - westchnęła Molly.
Claire mocna nas uściskała i razem z Katheriną weszła do samolotu.
Krótki, nie podoba mi się. Jak będzie ponad 20 komentarzy dodam nowy, jeśli zdążę napisać. + Jestem strasznie dumna z naszych chłopców! Wygrali w takiej konkurencji :) Skakałam ze szczęścia.
@orangedirection
Pierwsza reakcja: NO SEX TODAY = nasze rozmowy XD hahahahahhaha jebłam ♥
OdpowiedzUsuńDruga:
NIE NIE NIE MA ROZWALANIA CLAINE (ZAIRE)! NIEMANIEMANIEMA! ♥
rozdział świetny, ale... NIEMANIEMANIEMA!
Co ten Zaynold taki nieufny, hmm ... ? Eh niedobry XD
@MargaaStyles ♥
Jejej ! Jak ty możesz być tak brutalna ?! Jak możesz niszczyć szczęście Claire i Zayn'a ?! Ty bad girl !
OdpowiedzUsuńNie, no rozdział Ci wyszedł, ale czemu taki krótki ? :(
O tym śmiechowym zdaniu ci pisałam na gg więc powiem teraz : Czekam na NN :D
[love-like-the-twilight]
Eh. Szkoda, że Zayn nie wierzy Claire. No, ale z drugiej strony mu się nie dziwię. Przecież on jest strasznie zazdrosny więc zareagował prawidłowo. Mam nadzieje( wiem jestem dziwna), że tak szybko ich nie pogodzisz. Lubie jak są takie sprzeczki i nieporozumienia, więcej się wtedy dzieje i jest akcja. A nie takie słodkie scenki (nie to żebym miała coś do słodkich scenek). Po prostu uważam, że co za dużo to nie zdrowo.
OdpowiedzUsuńpotwierdzam :D
Usuń:o O JAPIERDOLE !! DODAWAJ DALEJ ! JESTEM CIEKAWA ! ♥
OdpowiedzUsuńkocham cie, kocham ten rozdział i kocham ten blog! dawaj szybko następny, proszę <3
OdpowiedzUsuńŚwietne. Miałam plan, żeby Ci pospamować, żeby było 20 komentów i szybciej będzie rozdział, alee niee, poczekam , nie będę taka hahaha
OdpowiedzUsuńcudny <3 Jestem ciekawa , co będzie z Zaynem i Clarie .
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, co będzie z Zaynem i Claire. Świetny rozdział, już nie mogę doczekać się następnego ;>
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://livingdreamwith1d.blogspot.com/
Boski, prosimyyy o następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńo mada faka. ;x to się porobiło. odkręć to . niech on jej uwierzy, wybaczy i znów będzie cud, miód i fistaszki. czekam na nowy. xx
OdpowiedzUsuńHeh zajebisty rozdział. Pisz następny :) (:
OdpowiedzUsuńJa mogłaś, cholera, jak? :< Nie ruszaj tej pięknej pary, nie!! :< Uch, i tak kocham i ciebie i ten blog i w ogóle wszystko :D
OdpowiedzUsuńO MATKO, ALE TO OPOWIADANIE WCIĄGA *.*
OdpowiedzUsuńDlaczego? :< No dlaczego to zrobiłaś? :<
OdpowiedzUsuńBoże, powiedz, że oni się szybko pogodzą? :O
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńwidzę, że znowu występują [tak właściwie to po raz pierwszy] sprzeczki między naszymi gołąbkami.
CLAIRE, czy jak to się pisze, wylatuje z Kat od chłopców?! :[[[
ciekawe co przygotowałaś na następny rozdział, a 20 komenatrzy pewnie zaraz uzebirasz ♥
Genialy ! Ale niech się pogodzą ,bo się poryczę jak się rozstaną :(
OdpowiedzUsuńCzytam to opowiadanie drugi raz i wciąż mnie zaskakuje :) Genialne ! ooo i zbliża się 20 komentarzy :D
OdpowiedzUsuńJest super ! Poryczałam się, niech oni się pogodzą :( Pisz następny ;)
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział :)
OdpowiedzUsuńDodawaj nastepny <33
Kurde twoje opowiadanie wciaga :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga który prowadze z kolezankami http://upallnight.blog.pl/ :) Mam nadzieje ze zajrzysz i skomentujesz :) xx
widzę, że już 20 jest, ale ja też skomentuje ;D
OdpowiedzUsuńrozdział krótki, ale zacny, milordzie.
hahah, "she looks like sex" - od razu mam tą piosenke w głowie ;p
cudowny rozdział ;- )
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ! xxx
Błagam, błagam, błagam!!! Oby oni byli razem! BŁAGAM. Najlepiej mi się czyta opowiadania, gdzie główna bohaterka jest z Zayn'em. Jak nie będą razem to czytanie nie będzie mi sprawiało tyle przyjmności. BŁAGAAAM CIEEEE.
OdpowiedzUsuńnowy, nowy, nowy! <3
OdpowiedzUsuńOczywiście bloga czytam. Jest to tak wciągające, że aż nie mogę doczekac się kolejnego rozdziału. Wyobrażam sobie, że Claire to ja. xdd Dlatego też czytam to z takim zapałem. ;D
OdpowiedzUsuńA, informuj mnie proszę o nowych rozdziałach: @WGlambert ;D
Matko , ja tak samo dostałam drgawek jak Zayn wbił do tego pokoju , mam nadzieje że zaplanowałaś że się pogodzą !? Uwielbiam te twoje opowiadania xxx
OdpowiedzUsuńcudo,cudo,cudo.
OdpowiedzUsuńpisz szybko !
mam prośbę .
zmieniłam twittera i zamiast informować @loveestyles to @maaalinax3 :3
Napisz wreszcie kolejnego posta, bo już nie wytrzymuję. xd :D
OdpowiedzUsuń