Wizyty

7 kwietnia 2012

Rozdział 28

 Za jakiekolwiek błędy przepraszam, ale jestem na laptopie z Ameryki i jakieś znaczki mi się porobiły -.- Rozdział mi się średnio podoba, ale mimo wszystko mam nadzieję, że nie jest najgorszy. I nie uśmiercam nikogo,spokojnie :P Chciałabym wam życzyć Wesołych Świąt :) Ja ich teraz jakoś nie czuję, ale mniejsza :>
25 komentarzy - Nowy rozdział.
@orangedirection x





- Co z nią jest? - spytałem, kiedy lekarka wyszła z sali. - Mogę już ją zobaczyć?
- Jest nieprzytomna. Nie wiem, kiedy się obudzi. Jest ryzyko, że stało się coś z jej mózgiem.
- To znaczy?
- Możliwe, że ma jakiegoś guza.
Przełknąłem wielką gulę.
- Mogę do niej wejść? - bardzo chciałem ją zobaczyć, ale bałem się, że jej widok mnie przerazi.
- Proszę.
Wszedłem do sali. Dopiero co siê pogodziliœmy. Życie zrobi mi na złość. Usiadłem przy niej. Czuję, że to wszystko przeze mnie.
- Co się stało? - spytała Molly wpadając do sali z całą zgrają.
- Nie mam już na to siły - powiedziałem.
Opowiedziałem im w skrócie, o co chodzi. Jestem przybity.
- Ej, chłopie nie przejmuj się. Dobrze, że nie ma nic połamanego! - pocieszał mnie Louis.
- Ta. Dzięki - wzruszyłem ramionami.
Dwie godziny później podeszła do mnie pielęgniarka.
- Nie musi pan tu siedzieć całej nocy.
- Tak, wiem. Ale chcę.
Ocknąłem się drugiego dnia. Wróciłem do domu się przebrać.

Kilka dni później

- Może mi pani powiedzieć, kiedy ona się obudzi? Jej mama się martwi - powiedziałem do lekarki.
- Diagnozujemy, że w najbliższym czasie.
Skrzyneczka obok łóżka Claire zaczęła pipczeć.
- Co to znaczy? - spytałem.
Lekarka wybiegła szybko z sali. Zdenerwowałem się. Zaczęło pipczeć jeszcze szybciej. Spojrzałem na Claire. Otwierała oczy. Facetka w tym samym momencie weszła z kroplówkę w ręce.
- Jak się czujesz? - spytałem mojej dziewczyny, szczęśliwy, że już się obudziła. Rozglądała się dookoła.
- Głowa mnie boli - syknęła. - Co mi się stało?
- Wpadłaś pod samochód, nie pamiętasz? - odparła doktor.
- Och, no tak. Czy ktoś jeszcze ucierpiał? - spytała.
- Przecież... - zacząłem. - Tylko ja tam byłem. - Zmarszczyła czoło. - Wiesz kim jestem, prawda?
- Oczywiście, moim lekarzem - odpowiedziała. Spojrzałem na nią.
- Claire, dobrze siê czujesz? - doktor podeszła do niej.
- Claire? To ja siê tak nazywam?
- Nie mówiła pani nic o takich skutkach! - ryknąłem. - Claire, powiedz, że mnie pamiętasz.
- Ale... - zająkała się. - Ja nic nie pamiętam.
Wyszedłem z sali, trzaskając drzwiami. Jak to? Nie pamięta mnie? Kopnąłem automat z napojami. Nie tak miało być. Miała się obudzić i powiedzieć: Dobrze cię widzieć. Osunąłem się na ziemię. Podkuliłem kolana. Łzy leciały mi ciurkiem z oczu. Płakałem.

Claire
Ujrzałam przed sobą przystojnego chłopaka. Rozglądałam się po sali. Zdecydowanie jestem w  szpitalu.
- Jak się czujesz? - spytał szatyn uśmiechając się do mnie.
- Głowa mnie boli - pulsowało mi całe czoło. - Co mi się stało?
- Wpadłaś pod samochód, nie pamiętasz? - dopiero teraz zauważyłam kobietę stojącą obok.
- Och, no tak. Czy ktoś jeszcze ucierpiał? - nic nie pamiętam.
- Przecież... Tylko ja tam byłem - chłopak zdezorientowany spojrzał na mnie. - Jak to? - Wiesz kim jestem, prawda?
- Oczywiście, moim lekarzem - odparłam pewna.
- Claire, dobrze się czujesz? - kobieta podeszła do mnie.
- Claire? - jakie dziwne imię. - To ja się tak nazywam?
- Nie mówiła nic pani o takich skutkach! - mulat krzyknął. - Claire, powiedz, że mnie pamiętasz - spojrzał na mnie.
- Ale... Ja nic nie pamiętam - zrobiło mi się, żal chłopaka, bo miał łzy w oczach.
Pamiętam gdzie jest Londyn, Alaska, ale nic z mojego życia. Szatyn trzasnął drzwiami.
***
Jestem Claire Jeffary (w nawiasie mówiąc, dziwne nazwisko). Mam 16 lat, niedługo 17 (nie wiem kiedy dok³adnie). Mieszkam obecnie w Londynie.
- A tamten chłopak? Kim jest dla mnie? - spytałam.
- Jestem twoim chłopakiem - wszedł odpowiadając mi na pytanie. - Twoja mama zaraz tu będzie...
Przyszła do mnie kolejna obca mi osoba. Płakała.
- Jest możliwość, że pamięć jej wróci?
Nie chciałam słuchać tych rozmów. Przyjrzałam się mojemu chłopakowi. Patrzył się przez okno. Nie wierzę, że jest taki... przystojny. Nazywa się Zayn. Śliczny i na pierwszy rzut oka miły, ale nic do niego nie czuję. Myślałam, że jak się dowiem kim dla mnie jest, to jakieœ uczucie wróci.
- Wracamy do domu - powiedziała mama.
- Nie - zaprotestowałam. - Chcę tu zostać. Skoro s¹ tu moi przyjaciele...
Mama negocjowała.
- Zostanie ze mną - odezwał się Zayn. - Tutaj przy tych głąbach i Molly może pamięć jej wróci.
Głąbach? Zgodziłam się. Zayn pojechał po jakieœ ubrania dla mnie. Do jakiegoœ Nialla. Mama opowiadała mi o mnie. Trochę to dziwne.
- Kiedy będę mogła normalnie funkcjonować, w sensie taniec itd? - spytałam, skoro okazało się, że chodzę do szkoły artystycznej.
- Musisz na siebie uważać przez pierwsze tygodnie. Napiszę ci zwolnienie.
Zayn wrócił. Poszłam do łazienki się ubrać. Jakie dziwne ubrania. Czarne jeansy, biała bluzka i czerwona bluza. Białe trampki. Spojrzałam na siebie w lustrze. Dotknęłam swoich policzków. To tak jakbym widziała siebie po raz pierwszy.
- Masz jakieś dowody na to, ze jesteśmy razem? - spytałam mulata, kiedy szliśmy korytarzem.
- A muszę to udowadniać? Nie siedziałbym tu tyle, gdybyś nic dla mnie nie znaczyła.
- Słuchaj... Nie znam ciebie, nie wiem co do ciebie czuje i na pewno cię nie kocham.
Powiedziałam chyba ciut za ostro. Dla niego to też musi byæ trudne.
- Znasz mnie doskonale. Może... nauczę cię kochać od nowa? - powiedział do siebie, ale i tak usłyszałam.
Wyszliśmy ze szpitala. Setki ludzi z aparatami na nas naskoczyło.
- O co chodzi? - spytałam zachowując powagę.
Zaciągnął mnie do samochodu. Wsadził kluczyki do stacyjki i nacisnął pedał gazu.
- Posłuchaj teraz. Jestem Zayn Malik, członek One Direction i...
- Jesteś jakimś celebrytą czy co? - przerwałam mu.
- Tak, to właśnie chciałem powiedzieć.
Chodzę z kimś sławnym!

26 komentarzy:

  1. kurde przypomniała mi się jedna książka 'Top modelka'. Świetny rozdział. Ciekawe czy Zayn nauczy ją kochać siebie od nowa. czekam na nn. wesołych ! xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się porobiło, ciekawe czy Zayn'owi uda się ją w sobie znowu rozkochać. Wierze w mojego syna! Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Troche jak w i że Cie nie opuszczę ;D Faajny rozdział, czekam na nowy! ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. haha przypomina mi film i że cię nie opuszczę . ciekawie ,czekam na nowy ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej.. weź niech jej pamięć wróci ;( Między nią a Zayn'em zaczeło się układać a teraz ona nie pamięta że go kocha ;( Fajny jest ten rozdział, ale fajnie by było gdyby skończyło sie Happy End'em, żeby ona sobie wszystko przypomniała. Please ;( Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jezu kocham cię! <33333333333333
    tylko trochę szkoda, ze ona nic nie pamięta i nie wiadomo jak to z nimi będzie ;c
    ale rozdział boski jak zawsze :) x

    OdpowiedzUsuń
  7. O Fuck tego się nie spodziewałam♥
    @polkakil

    OdpowiedzUsuń
  8. Huhuhu wiesz, że na święta cię zamorduje prawda ? Kurde no ! Jak ty wgl. możesz być...taka zła no ?!Weź kurde niech Claire sobie wszystko przypomni...albo chociaż tylko One Direction i uczucie do Zayn'a.
    Pisz szybko nn ! Grożę ci :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ojej... niech szybko odzyska pamięć. inaczej nie przeżyję! :D i szkoda mi Zayna... Kocham Cię za to opowiadanie. <3 i zapraszam do siebie: http://1d-illbeyourreasontolife.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. O nie !!!! Dlaczego...och..biedny Zayn. Dlaczego musiałaś to zrobić !!! Ale i tak zajebiste !!! :D xxx

    OdpowiedzUsuń
  11. Super.;) Czekam na kolejny. Dzięki za poinformowanie -@happy_life44

    OdpowiedzUsuń
  12. Biedny Zayn.. Lepiej żeby ona odzyskała Pamięć.xxx

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny. Mam nadzieję, że jeszcze w święta dodasz następny.;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pomysł ewidentnie zaciągnięty z The Vow. Mam nadzieję, że nie zrobisz takiego samego zakończenia :o

    OdpowiedzUsuń
  15. Napisałam komentarz i zapomniałam go dodać, a potem wyłączyłam stronę i mi się usunął - zdenerwowałam się, nie mam weny na pisanie tego, co przedtem i wg.
    Ogólnie rozdział świetny, wątek tobie i mnie dobrze poznany, no nie? ^^
    Zastanawiam się czy moje przypuszczenia okażą się poprawne jak niektóre poprzednie...
    See ya in next chapter :)
    www.my-dream-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. rozdział jest świetny!! ;D kurczę... straciła pamięć.. Zayn będzie miał ciężko;/
    mam nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie;D
    a co do świąt to podzielam twoje odczucia... jakoś jest inaczej niż kiedyś...
    czekam na kolejny rozdział;D wesołych świąt!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja tam żadnego z tych filmów nie widziałam i powiem ci, że zacny rozdział! Nie no kurde, kobieto, prawie się poryczałam jak przeczytałam, że Claire straciła pamięć! ZAYN NAUCZ JĄ KOCHAĆ, TY MÓJ DR. LOVE PRZYJACIELU I STYLISTO NAJDROŻSZY ♥

    @MargaaStyles xx

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak mi się Zayna smutno zrobiło... :( Jak możesz byc taka straszna?! xD Mam nadzieję, że to uczucie kiedyś wróci, bo nie wiem jak Malik to przeżyje... Czekam na nowy rozdział. < 3 Wesołych Świąt. ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Swietny jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  20. świetny rozdział
    :)
    czekam na nowy

    OdpowiedzUsuń
  21. Chociaż nikt nie umarł :D

    OdpowiedzUsuń
  22. ojej...Zayn...Claire...mój boże !!

    OdpowiedzUsuń
  23. O ciekawe kiedy odzyska ta pamięć.Teraz żal Zayn'a bo dopiero ją odzyskał a już znowu stracił...smutno

    OdpowiedzUsuń
  24. Dawaj następny!.;) xxx

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda Zayna. Mam nadzieję że szybko odzyska pamięć. x Teraz tylko czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeju mam nadzieje ze wroci jej pamiec !! :/

    OdpowiedzUsuń